Komiksy z Kolekcji od Hachatte - czy faktycznie są gorsze od wydań Egmontu?

Odwieczna batalia, która trwa od lat... Jak to jest z tymi kolekcjami od Hachette? Czy to gorszej jakości produkt kioskowy? Czy niszczą rynek? Czy to same duble? Po co to, komu jak jest Egmont? I te nieszczęsne panoramy! Siedząc, na forum tak naprawdę, udało mi się zaobserwować dwa rodzaje ludzi: tych, którzy kolekcję uwielbiają, jak i tych którzy nienawidzą. Jest mała garstka, która jak ja, jest pośrodku, czyli ceni sobie kolekcję za niektóre względy, do których przejdę w późniejszej części wpisu, ale też ceni sobie stałe wydawnictwa, którym jest na przykład Egmont. No, ale dobra, skupmy się podstawowych rzeczach, które obie grupy ludzi mówią i postaram się tak od siebie powiedzieć co sądzę o tym. No to zaczynamy. Kolekcje Hachette mają kioskową jakość, czyli dużo gorszą niż np. Egmontu. Dochodzimy tutaj do dość ciekawego punktu. Bo wiecie, Hachette na naszym rynku komiksowym jest od 2012r, WKKM mnie ominęło, posiadam z niej tylko pojedyncze tomy, i muszę przyznać, że...